Mówienie „nie” a czasy, w których żyjemy.
Mówienie nie jest jedną z najbardziej potrzebnych nam umiejętności w dzisiejszych czasach, często jest to jednak bardzo trudne, ponieważ nikt nie lubi czuć, że zawiódł bliźniego. Umiejętność mówienia „nie” nabiera szczególnego znaczenia jeśli jesteś liderem w organizacji, szefem firmy, rodzicem. Każda z tych ról wymaga bowiem konkretnego określania priorytetów i tego, co najlepsze dla organizacji czy też małego człowieka. Z natury jesteśmy jednak stadni, towarzyscy i dlatego lubimy zadowalać naszych współpracowników oraz najbliższych słodkim jak delikatne pocałunki „Tak”. Niestety w większości wypadków nie znajdujemy czasu by te wszystkie „Tak” zamienić ze słów w czyny. Nasza doba za nic w świecie nie chce się wydłużyć, a coraz większa liczba zobowiązań przygniata nas – byle by tylko ktoś nie wrócił do nas z deklaracją „Tak”, której nie zrealizowaliśmy, bo jeszcze wyjdzie na jaw nasza niesłowność? nieumiejętność radzenia sobie z natłokiem spraw? skrywana niechęć do zrobienia tego, co trzeba w odpowiednim czasie? Różne mogą być przyczyny braku Twojego działania, różne mogą być też interpretacje otoczenia, co do tego braku… Z czasem możemy jednak otrzymać bardzo nieładną „łatkę” osoby, która na wszystko się zgadza, ale to i tak nie ma żadnego znaczenia, ponieważ większości z obiecanych zobowiązań nie jest w stanie zrealizować – ciągle przecież wiszą nad nią zobowiązania z zeszłego tygodnia, miesiąca, roku.
Mówienie „Nie” kontra mówienie „Tak”
Warto każdy powinien mówić „Tak” tylko w sprawach priorytetowych. Nigdy nie zdążysz zrealizować „tak” dla całego świata, a jeśli tylko zaczniesz próbować możesz stracić to najważniejsze TAK – Twoje własne.
5 powodów, dla których warto nauczyć się mówić „Nie”
- Jeśli powiesz „tak” na priorytety innych ludzi nie wystarczy Ci czasu na realizowanie Twoich własnych priorytetów, a kogo priorytety powinny być dla Ciebie na pierwszym miejscu? Oczywiste jest to, że Twoje własne. Zdaję sobie sprawę z tego, że czasem jesteśmy zmuszani do realizowania priorytetów innych. Jeśli jednak tego doświadczasz już dziś usiądź w ciszy i zaplanuj zmianę, która pozwoli Ci realizować Twoje własne cele.
- czas na relaks i odpoczynek jest niezwykle ważny dla funkcjonowania naszego mózgu i dlatego nie warto obcinać z tego czasu – lidzie często planują każdą godzinę swojego dnia. Dopóki planują w nim również czas na odpoczynek i relaks (racjonalny czas na te rzeczy) to jest to moim zdaniem całkiem przydatne planowanie, jeśli jednak (tak jak ja kiedyś) planujesz 10 godzin na maksymalnych obrotach to wiedz, że już w momencie planowania skazujesz się na porażkę i daleko tak nie ujedziesz,
- mówienie Nie oszczędza Ci frustracji wypływającej z nieustannego mówienia Tak i nie realizowania zobowiązań,
- możesz nauczyć innych większej odpowiedzialności, dać im pole do popisu, wskazać, że im ufasz (efekty nie raz mogą mile zaskoczyć) – zarówno lider w organizacji jak i lider w domu (czyli rodzic) będą zaskoczeni efektami większej autonomii posiadanej przez pracowników czy dzieci. Aby te efekty były spektakularne wcześniej trzeba wykształcić w człowieku odpowiedni system wartości, spróbować pobudzić w jego osobowości to, co najlepsze.
- mówienie nie daje Ci czas na zajęcie się Twoimi własnymi priorytetami, jako lider możesz zająć się określeniem strategii na kolejne lata działalności, jako rodzic możesz np. znaleźć czas na te studia podyplomowe, na które zawsze chciałeś uczęszczać 🙂
Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego tekstu nikt już nie ma wątpliwości, że sztuka mówienia Nie to własnie to, czego powinien sie nauczyć w najbliższym czasie. Chyba, że już dawno to opanowałaś/eś? Jeśli tak to zapraszam do napisania w komentarzu jaka jest Twoja recepta na wybiórcze mówienie Tak.
Może cię też zainteresować: