Wartości deklarowane
Adam: Jestem niezadowolony z mojego życia – wszystko jakoś idzie na przód, ale ja nie odczuwam żadnej radości i satysfakcji.” – stwierdził Adam wypijając resztę kawy.
Ja: Z tego, co mówisz dobrze sobie radzisz, fajnie zarabiasz, masz piękną żonę, fajnego brzdąca, chyba powinieneś być szczęśliwy.
Adam: No, ale jakoś taki niespełniony się czuję, zdołowany, wiecznie niezadowolony i mnie samego to denerwuje.
Ja: No dobra, może to zabrzmi górnolotnie, ale co jest dla Ciebie najważniejsze w życiu?
Adam: Oczywiście rodzina, zdrowie, rozwój, bezpieczeństwo finansowe. Taki standard chyba.
Ja: Ok. Ile czasu dziennie poświęcasz na rozmowę ze swoją żoną?
Adam: Jak to? Przecież nieustannie z nią rozmawiam?!
Ja: Nie chodzi mi o rozmowę na temat zaopatrzenia lodówki czy opieki nad dziećmi. Chodzi mi o rozmowę na temat tego o czym w dniu dzisiejszym myślała, z czym miała problem, o tym nad czym Ty rozmyślałeś, o Waszych planach, marzeniach, celach. Chodzi o takie rozmowy jakie toczyliście w pierwszym roku znajomości. Rozmawiałeś z nią tak?
Wartości teoretyczne a wartości praktyczne
Adam: Rozmawiałem, ale nie pamiętam kiedy…
Ja: Ile czasu dzisiaj przeznaczyłeś na aktywność fizyczną i co jadłeś na obiad?
Adam: Nie miałem czasu na aktywność, a na obiedzie byłem w fast foodzie – jestem zabiegany.
Ja: No to faktycznie zdrowie jest dla Ciebie bardzo ważne… A czy przeczytałeś w tym tygodniu coś poszerzającego Twoje horyzonty albo coś co dało Ci do myślenia?? Posłuchałeś jakiegoś podcastu? Zrobiłeś coś w kwestii rozwoju swojej osobowości?
Adam: Rozwój kosztuje. To wszystko jest dla tych, co zarabiają więcej ode mnie, ale może za pół roku dostanę podwyżkę i się zapiszę na jakiś kurs.
Ja: Średni koszt książki (z każdej niemal dziedziny) to 30- 60 zł. Czy naprawdę nie stać Cię na taki wydatek? Poza tym chyba masz dostęp do Internetu? Pewnie nawet nie zauważasz, ile czasu poświęcasz na filmiki na YouTubie – zaczynasz o 21, a po chwili się orientujesz, że czas pójść do łóżka, bo już północ wybiła…
Ile w tym miesiącu oszczędziłeś? Masz jakieś konto, na którym odkładasz na emeryturę? Jesteś zabezpieczony w razie, gdybyś utracił pracę?
Adam: Co miesiąc wpłacam 100 zł na konto IKZE na moją emeryturę.
Ja: Super – to jest nadzieja, że po 65 roku życia nie umrzesz z głodu.
Zacznij od przestrzegania swoich wartości
Deklarujesz pewne wartości, ale z Twojego planu dnia wynika, że masz zupełnie inne niż te, które deklarujesz.
To na to poświęcasz swój czas każdego dnia, ma ogromne znaczenie dla jakości Twego życia teraz i w przyszłości. Dodatkowo jeżeli z jakiś powodów nie pozwalasz sobie żyć zgodnie z sobą samym i nieustannie wybierasz to czego świadomie wybierać być inne chciał (np fast food zamiast zdrowego jedzenia) frustracja narasta i czujesz się źle z sobą samym. Nie zrozum mnie źle, jeżeli chcesz i masz ochotę to zjedz tego Maca tylko później sobie nie wyrzucaj:) I tak wiem, że czasem jest bardzo ciężko nie zakopać się w narzekaniach na swoją beznadziejność, ja co najmniej raz dziennie się zakopuję, ale walczę z tym 🙂
Spodobał Ci się ten tekst?
- Skomentuj go
- Wpadnij do mnie na FB
- Zobacz co słychać na moim Instagramie
Przeczytaj też: